Minął już ponad rok od premiery albumu Head Above Water, która miała miejsce w lutym 2019 roku. W tamtym roku nałogowo słuchałam tej płyty i jest moim zdaniem genialna. Jest zdecydowanie czymś innym od pozostałych, a jednak czuć taką nutkę dawnej Avril, szczególnie w niektórych piosenkach. Dajmy na to "Dumb Blonde" to czysta era The Best Damn Thing i jest w tym coś pięknego i nostalgicznego, co każdego fana na pewno ucieszyło. Poza tym płyta wydaje się bardzo dojrzała i bije z niej taka jakaś moc i nadzieja. Moimi zdecydowanymi faworytami z tego albumu są: I Fell In Love In The Devil, It Was In Me, Crush oraz Goddess.
A jakie są wasze typy? :>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz